sad bozy 150Do 12 października na placu Władysława Biegańskiego w Częstochowie prezentowana jest wystawa plenerowa "Sąd Boży 1920. Wojna polsko-bolszewicka" przygotowana przez oficynę Wydawniczą "Wolumen" w porozumieniu z Urzędem do Spraw Kombatantów.

Wystawa przedstawia polski wysiłek zbrojny w obronie niepodległości przed komunizmem, którego kulminacyjnym momentem była Bitwa Warszawska w 1920 r. Za pomocą krótkich tekstów, reprodukcji zdjęć, rozkazów, ulotek, odezw, plakatów i map wystawa pokazuje przyczyny wybuchu wojny, jej najważniejsze wydarzenia i bitwy, kilkanaście sylwetek dowódców i polityków, którzy wzięli na siebie ciężar odpowiedzialności za losy odrodzonego po 123 latach państwa, m.in. Józefa Piłsudskiego, gen. Tadeusza Rozwadowskiego, premiera Wincentego Witosa, ks. Ignacego Skorupkę. Na wystawie prezentowani są także bohaterowie zapomniani, tacy jak Bolesław Zajączkowski poległy wraz z 330 podkomendnymi w bitwie pod Zadwórzem (nazwanym polskimi Termopilami), czy ppłk Jan Kowalewski, który złamał sowieckie klucze szyfrowe. Przedstawiono sylwetki naszych sojuszników w wojnie z bolszewikami, m.in. atamana Semena Pelury. Zaprezentowano tematy trudne, jak losy jeńców sowieckich w polskiej niewoli oraz sprawa Litwy Środkowej, do dziś będącej kością niezgody między Polakami i Litwinami.

Autorem wystawy jest Adam Borowski.

Region Częstochowski dwukrotnie występował do sejmowej Komisji Etyki Poselskiej o zajęcie stanowiska wobec publicznej wypowiedzi posła Marka Balta (SLD) nieodpowiadającej - zdaniem wnioskodawców - godności parlamentarzysty. Członkowie KEP odrzucili skargi, nie zadając sobie trudu ich rzetelnego zanalizowania.

Wypowiedź częstochowskiego posła Balta (SLD) dotyczyła rzekomego namawiania prezydenta miasta Krzysztofa Matyjaszczyka (SLD) przez przewodniczącego Zarządu Regionu Mirosława Kowalika do zwolnień pracowników oraz zawierała nieprawdziwe treści na temat działań i samej "Solidarności". Wypowiedź posła, która padła na antenie Niezależnej Telewizji Lokalnej NTL (22 grudnia 2011 r.) brzmiała: "Niestety, związkowcy Solidarności zachowują się w sposób bardzo prostacki, w sposób bardzo niegodny. Próbują wymuszać, próbują oszukiwać opinię publiczną, ale i też swoich partnerów z którymi rozmawiają i pewne rzeczy ustalają. Chciałem powiedzieć tutaj publicznie, że na pewne działania, które mają miejsce w mieście Częstochowa, nawet na redukcję etatów, pan Kowalik, szef Solidarności, wyraził zgodę, wręcz namawiał Krzysztofa Matyjaszczyka przed drugą turą wyborów".

Zaraz po emisji wywiadu Region wystąpił do posła Balta z żądaniem przekazania do publicznej wiadomości sprostowania nieprawdziwych informacji. Do chwili obecnej poseł nie zamieścił żadnego sprostowania ani też w inny sposób nie odpowiedział na to żądanie. Przed odpowiedzialnością sądową chroni go, jak każdego parlamentarzystę, immunitet.

W czerwcu sejmowa Komisja Etyki Poselskiej zajęła się wnioskiem częstochowskiej "Solidarności". Sprawę - w zupełnie błędny sposób (kwestie niezgodne ze stanem faktycznym podkreślono) - referował przewodniczący KEP poseł Kazimierz Ziobro (SP): "Wnioskodawca wnosi o ukaranie pana posła Marka Balta, m.in. za użyte przez niego sformułowania, że związkowcy "Solidarności" zachowują się prostacko, w sposób niegodny, próbują wymuszać itd. Rzecz cała dotyczy kwestii redukcji etatów w przedsiębiorstwie przez ówczesnego szefa regionu NSZZ "Solidarność", a obecnego prezydenta miasta Częstochowy. Cała sprawa miała miejsce przed wyborami, w trakcie kampanii wyborczej (...)". Treść i okoliczności wypowiedzi posła Balta zostały na posiedzeniu w sposób oczywisty błędnie przytoczone, co przymusiło "Solidarność" do powtórnego wystąpienia do Komisji.

Na lipcowym posiedzeniu wspomniany wyżej przewodniczący KEP przy rozpatrywaniu wniosku dał tym razem pokaz arogancji władzy, przypominając "prowincji", gdzie jej miejsce, i odsyłając wnioskodawców do sądu (przed którym posłów broni immunitet): "(...) Warto zaznaczyć, że sprawa nie dotyczyła działalności pana posła Balta na terenie Sejmu, ani w obrębie Sejmu. Jest to lokalna sprawa częstochowska. Myślę, że istnieją lokalne sądy, gdzie można tę sprawę rozstrzygać. Ostatecznie i tak o wszystkim rozstrzygają wyborcy. Moje zdanie jest takie, że należy podtrzymać wniosek o oddaleniu tej sprawy i nie wracać do ponownego rozpatrywania".
Wniosek rzeczywiście został przez KEP jednogłośnie oddalony. Przytoczmy więc wypowiedź samego posła Balta na innym posiedzeniu Komisji, gdy rozpatrywana była sprawa pewnego konfliktu słownego Palikot-Balt: "(...) Szanowni państwo, w życiu jest tak, że jeśli ktoś kogoś pomówi i nie nastąpi szybka reakcja, nie wyjaśni się sprawy bardzo szybko, to przez kolejne lata człowiek będzie musiał się tłumaczyć, że nie jest wielbłądem. Nie mogę sobie pozwolić na to, żeby ktoś mnie poniżał, rzucał oszczerstwa pod moim adresem (...). Poczułem się bardzo poniżony, chciałem sprawiedliwości". Kali ukraść krowy, Kalemu ukraść krowy...
Przypomnijmy, że zgodnie z uchwałą Sejmu RP z 17 lipca 1998 r., o zasadach etyki poselskiej, poseł ślubuje kierować się w swojej służbie publicznej obowiązującym porządkiem prawnym, ogólnie przyjętymi zasadami etycznymi oraz solidarną troską o dobro wspólne. Poseł powinien zachowywać się w sposób odpowiadający godności posła - precyzuje uchwała - kierując się w szczególności zasadami: bezinteresowności, rzetelności, dbałości o dobre imię Sejmu, odpowiedzialności. Poseł winien szanować godność innych osób i kierować się w działalności względami merytorycznymi. W tym przypadku puste treści.

I. Seretny ("Gazeta Solidarna") 276/2012

hotel pan2Informujemy, iż od dnia dzisiejszego (21 września) do wyczerpania wolnych miejsc Dział Szkoleń prowadzi zapisy na wyjazdowe zajęcia warsztatowo-szkoleniowe pt. "Zakładowe Układy Zbiorowe Pracy".

Program szkoleń obejmuje 3-dniowy pobyt uczestników z pełnym wyżywieniem i zakwaterowaniem w Hotelu Panorama w Szczyrku. Zajęcia wykładowo-ćwiczeniowe realizowane będą w 16-osobowej grupie przez dwóch trenerów (Tomasz Ziółkowski - prowadzący, Dominik Spałek - wykładowca prawnik). Szkolenia realizowane będą przy aktywnym współudziale uczestników i trenerów. Program obejmuje omówienie zagadnień związanych z tematyką układów zbiorowych pracy oraz zajęcia wykładowe przeplatane warsztatami praktycznymi.

Absolwentka liceum znalazła sobie pracę w sklepie. Aby ją podjąć musiała przedstawić zaświadczenie o niekaralności. Trzydziestoletni kierowca TIR-a znalazł pracę bliżej domu. Nowy pracodawca zażądał zaświadczenia o niekaralności. Pani Sabina samotnie wychowuje dwójkę dzieci. Znalazła pracę w szkole w charakterze sprzątaczki. Ona również musiała udowodnić swoją niekaralność.

Pan Marcin P. mimo nieciekawej przeszłości (kilka wyroków w zawieszeniu) bez problemu założył firmę obracającą milionami powierzonymi jej przez zwykłych obywateli. Nikt go o zaświadczenie o niekaralności nie pytał...

Nasuwa się proste pytanie: gdzie znajduje się granica między tymi, którzy takowe zaświadczenie MUSZĄ mieć, a tymi, których ta procedura nie dotyczy? Albo inaczej: Ile trzeba mieć kasy albo jakie mieć znajomości, aby z tego obowiązku być zwolnionym? Pytania te adresować można do ministra Gowina. Tylko, czy zechciałby odpowiedzieć?

P.K. ("Gazeta Solidarna" 276/2012)

Zapoczątkowana przez błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszkę pielgrzymka świata pracy jak co roku zgromadziła w Częstochowie w dniach 15-16 września tysiące członków i sympatyków NSZZ "Solidarność". Centralnym punktem jubileuszowej, już trzydziestej, pielgrzymki była niedzielna (16 września) Msza św. ze szczytu jasnogórskiego pod przewodnictwem ks. kardynała Henryka Gulbinowicza, koncelebrował Mszę ks. bp Kazimierz Ryczan, biskup kielecki i Krajowy Duszpasterz Ludzi Pracy, a homilię wygłosił ks. bp Antoni Dydycz, biskup drohiczyński. Link do filmowej relacji z Pielgrzymki: tutaj >>>.

Cieszące się coraz większą popularnością szkolenia dla Społecznych Inspektorów Pracy-członków Związku, organizowane wspólnie przez Region Częstochowski NSZZ "Solidarność" i Okręgowy Inspektorat Pracy w Katowicach, będą kontynuowane w roku 2012. Pozostałe rodzaje szkoleń związkowych będą organizowane po zgłoszeniu zapotrzebowania przez zainteresowanych związkowców u kol. Anny Kubielskiej (kontakt na dole strony).