Komenda Miejska Policji w Częstochowie wezwała 30 października reprezentantów Regionu Częstochowskiego NSZZ "Solidarność" w Komisji Krajowej - Mirosława Kowalika i Tomasza Ziółkowskiego - w celu przesłuchania w związku z usunięciem dopisku "im. Lenina" z historycznej bramy Stoczni Gdańskiej.

Podobne wezwania otrzymali wszyscy członkowie Komisji Krajowej, liczącej 100 osób. Postanowienie o usunięciu byłego "patrona" Stoczni było decyzją kolegialną członków KK, podobnie jak wykonanie. Pisaliśmy już o tym: tutaj >>>.


Postawienie policji w całym kraju na usługi skompromitowanego lansowaniem złodziei z Amber Gold samorządowego aparatczyka - prezydenta Gdańska, niegodnego wymienienia z nazwiska - w celu obrony jednego z symboli sowieckiego panowania nad Polską jest absolutnym skandalem. Najbardziej tępym lemingom pokazuje, komu służy aparat państwowy pod rządami Platformy Obywatelskiej.

I. Seretny ("Gazeta Solidarna")